Niezależność finansowa i emocjonalna może mieć wiele znaczeń. Dla mnie to zaufanie do siebie, wolność wyboru i działanie w zgodzie ze sobą. Autorka książki, Anna Łukaszyn: “Niezależność finansowa i emocjonalna dla kobiet” proponuje zmianę sposobu myślenia oraz ułożenie strategii działania. Oznacza to wzmocnienie pewności siebie i projektowanie niezależności finansowej na bazie swoich wartości. I ja to kupuję.
Dla kogo jest ta książka?
Gdy pisałam reportaż o przemocy ekonomicznej i psychicznej wobec kobiet, szukałam źródła, które mogłoby “podeprzeć” ten tekst. Chodziło o konkretne porady psychologiczne dla kobiet, aby mogły poprawić swoją sytuację. Mój drugi cel, to wiedza o finansowa. I trzeba przyznać, że książka Anny Łukaszyn jest odpowiedzią na te potrzeby. Jeśli jednak szukasz wiedzy stricte finansowej czy ekonomicznej, to ta lektura może być raczej wstępem.
Przeczytaj reportaż o przemocy ekonomicznej i psychicznej wobec kobiet
Wartości i przekonania: kim jestem i dokąd zmierzam?
Jeśli jesteś “na zakręcie życia” lub po prostu planujesz jakąś zmianę życiowo-zawodową, to książka Anny Łukaszyn może okazać się ciekawym przewodnikiem. Dlaczego? Znajdziesz tam solidne rozdziały o wartościach, przekonaniach, definiowaniu niezależności czy wzięciu odpowiedzialności za siebie i wyjściu z koła przemocy. A to właśnie podstawy, na których warto bazować.
Niezależność finansowa i emocjonalna: czym jest?
Autorka wymienia 3 obszary zasobów, które mogą składać się na niezależność finansową i emocjonalną:
- zasoby materialne – ilość pieniędzy na koncie, ale także wszelkie materialne rzeczy, które mogą wesprzeć w tej sytuacji (komputer, telefon. samochód),
- zasoby intelektualne – wykształcenie, kursy, doświadczenie życiowe i zawodowe, wiedza, którą można spieniężyć,
- zasoby społeczne – kontakty społeczne, osoby, do których możesz się zwrócić.
To rodzaj “skrzynki z narzędziami”, do której zawsze można zajrzeć i z niej skorzystać.
Bardzo polecam pracę z wartościami i to, jak one przejawiają się w życiu. Warto zrobić również ćwiczenie “koło życia” i określić cele finansowe czy życiowe plany, które bardzo pomagają się osadzić, zrewidować swój życiowy i finansowy kompas. W książce znajdziesz też test tożsamości finansowej, który może wiele wyjaśnić. 🙂
Niezależność finansowa zaczyna się od małych kroków
W książce jest kilka konkretów, o których mówią wszyscy mentorzy finansowi:
- prowadź budżet domowy,
- oszczędzaj,
- buduj poduszkę finansową
- i inwestuj.
Spokojnie, nie od razu Kraków zbudowano. 🙂 Ja sama wciąż uczę się prowadzić budżet. 🙂 Na pewno przyda się do tego plan w excelu lub różne aplikacje w smartfonie.
Jak się wzmocnić? Metoda małych kroków
A jakie mogą być małe kroki na sam początek?
- Uświadom sobie, że nie jest ważne, ile masz pieniędzy. Liczy się to, co z nimi robisz. Możesz żyć na zwykłym poziomie i mieć spore zasoby finansowe (np. poduszka finansowa na 6 miesięcy, nieruchomości) i oszczędzać. Możesz też mieć willę z basenem i być na skraju bankructwa. Nie ma nic złego w tym, że dopiero teraz myślisz o niezależności finansowej.
- Zacznij od przejrzenia rachunków. Może da się negocjować stawki?
- Sprawdź wyciągi z konta. Na co wydajesz najwięcej pieniędzy i czy jesteś w stanie to zmienić?
- Sprzedawaj rzeczy z domu. Niechciane ubrania? Nieużywany, ale dobry sprzęt?
- Zmniejsz liczbę wyjść do sklepu. Zrób listę rzeczy do kupienia i trzymaj się jej. Od czasu do czasu zrób sobie niespodziankę.
Zależność finansowa: ile to kosztuje?
Anna Łukaszyn poświęca sporo miejsca na opisanie zjawiska przemocy w relacji (nie tylko finansowej), sposobów na jej rozpoznanie i wyjście z toksycznego związku. Skutki bycia z przemocowym partnerem są bardzo bolesne i zostawiają piętno w zasadzie na całe życie. Dotykają niemal każdej sfery: psychicznej, finansowej, fizycznej itd. Często to dramatyczne historie, jednak nigdy nie jest za późno na powrót “do siebie”.
Oczywiście książka nie zastąpi konsultacji ze specjalistą, jednak może pomóc podjąć dobre dla siebie decyzje.
Strategiczne podejście do finansów i życia
Ludzie przeceniają to, co mogą zrobić w rok, a nie doceniają tego, co mogą zrobić w trzy lata.
Anna Łukaszyn
O tak! Bez planu trudno zrobić progres. Autorka tłumaczy, żeby nie tworzyć bardzo napiętych planów na krótki czas, tylko rozłożyć sobie zadania na trzy lata. Trafia to do mnie, bo sama miałam z tym problem, tzn. chciałam zrobić zbyt wiele rzeczy na raz. 🙂 Oprócz planowania celów metodą SMART (znaną na przykład z zarządzania projektami, czyli cel powinien być sprecyzowany, mierzalny, atrakcyjny, realistyczny i terminowy), bardzo sensowne wydaje mi się podejście WOOP (autorka podejścia: Gabrielle Oettingen):
- wish – życzenie – cel, który chcesz osiągnąć,
- outcome – rezultat – wizualizacja celu, co się stanie, gdy osiągnę to, co chcę?
- obstacle – przeszkoda – wypisz, co może pójść inaczej i jak sobie z tym poradzisz,
- plan – zaplanuj kroki.
Zgadzam się z autorką, że czasem patrzymy na wiele rzeczy zbyt optymistycznie i panikujemy w momencie pojawienia się przeszkód. A szczerze mówiąc, przeszkody zawsze będą i trzeba w jakiś sposób sobie z nimi poradzić. Dlatego warto mieć plan. 🙂
Pewność siebie to Twoja broń
Jeden z moich ulubionych fragmentów książki dotyczy budowania pewności siebie i opiera się na założeniu Nathaniela Brandena (“Jak dobrze być sobą”).
Istnieją dwie składowe poczucia własnej wartości:
- Poczucie sprawczości. To wiara w siebie, poparta przykładami z życia, kiedy poradziłaś sobie w danej sytuacji.
- Szacunek do samej siebie. To asertywność, stawianie granic, głębokie poczucie, że się zasługuje na szczęście.
Jest jeszcze dużo fragmentów, które mogłabym przytoczyć. Wtedy jednak recenzja byłaby rodzajem polemiki, eseju itp. Chcę jeszcze tylko zwrócić uwagę na błędy poznawcze, jakie wpływają na komunikację. Autorka wymienia ich 15, to naprawdę gruntowne studium psychologiczno-coachingowe. Przykład? Filtrowanie – zachodzi, gdy skupiasz się na informacjach, które potwierdzają Twój punkt widzenia. Dochodzi wtedy do zakłamywania rzeczywistości, aby wyolbrzymić negatywne lub pozytywne doświadczenia i nadać im większe znaczenie.
Podsumowując, polecam tę książkę kobietom, które chcą wejrzeć nieco głębiej w siebie, popracować ze swoimi przekonaniami i pragną niezależności finansowo-emocjonalnej. To interesująca i momentami intymna pozycja z rozwoju osobistego dla kobiet.
Tekst powstał we współpracy barterowej z Wydawnictwem Feeria.
_____
Dziękuję za przeczytanie wpisu. A czym dla Ciebie jest niezależność finansowa i emocjonalna?
