Koronawirus, błoto i kobiecość?! W trzecim odcinku podcastu: „Mam na imię Dzika” odkrywam powiązania tych pozornie odległych od siebie rzeczy. Okazuje się, że trudne czasy wymagają zmiany i wejścia w wewnętrzny mrok, a pomóc w tym może szczerość, medytacja i współczucie. Inspiracją do powstania odcinka jest książka: „Do szczęścia przez łzy” Marianne Williamson.
Zapraszam do wysłuchania pozostałych odcinków i do dyskusji 🙂
Jeśli masz ochotę na nieco psychozabawy z boginiami w roli, głównej, poleca się ten wpis!