Wierzę w to, że stajemy się kobietami przez całe życie. Nie mam tutaj na myśli zmiany płci, a raczej podejście Betty Friedan (nie rodzimy się kobietami, stajemy się nimi). Urodziłam się kobietą, ten fakt stwierdzono. Nie neguję go, ale czy od razu potrafię się cieszyć w pełni kobiecością? I co ona dla mnie znaczy? W …